Studentki OUTW z okazji Dnia Kobiet czekała niespodzianka. Niespodzianka wkroczyła na scenę w postaci dwóch śpiewających aktorów, Przemysława Kani i Tomasza Muszyńskiego. Ci to potrafią...
Panowie śpiewali najbardziej znane przeboje Andrzeja Zauchy, Zbigniewa Wodeckiego i Krzysztofa Krawczyka.
Atmosfera od razu zrobiła się gorąca i nie trzeba było długo czekać, a publiczność klaskała, machała, śpiewała, świeciła jak stado świetlików i pląsała po okolicy, a nawet po scenie.
Szaleństwo sięgnęło zenitu przy „Chałupach”, tekstylni bawili się wspaniale.
Panie wysłuchały całego bukietu życzeń, w tym od Dyrektora MOK Michała Mączki.
W holu czekały na nie wielkie kawały kolorowego tortu.












